Ulubione sceny i dialogi/monologi

Venena

Ja mam bardzo dużo swoich ulubionych scen, a jeszcze więcej tekstów z filmu. Jednym z moich najbardziej ulubionych i często wspominanych jest cytat z mowy Jake'a jako Toruk Macto przed Omaticaya (fragment -> patrz mój opis Smile

). Taki patriotyczny. Z resztą mowy przed walką zawsze są piękne i wzruszające, pełne wiary i charyzmy (i rządzy krwi Twisted Evil

).
A sceny? Jak Jake pierwszy raz 'przemieścił się' do swojego avatara. Jak ogonem wszystko strącał Wink

Albo jak zlatywał z liści w lesie lub z 'konia', gdy go uczyła Neytiri.
Albo nauka strzelania z łuku Rolling Eyes

Długo by jeszcze wymieniać. Howgh!

Zuu

Cytatów to nie pamiętam ale ze scen podobała mi się jego pierwsza wycieczka po lesie gdy spodkał tą N-cośtam.
Fajne było jeszcze jak pierwszego dnia w fomie avatara biegł... i biegł ... ibiegł... i BIEGŁ.... ... Prawie jak forrest gump :p
I to jak mu dali ten strój "narodowy" Very Happy

No i te modły pod świętym drzewem... magiczne nasionka... i jak próbowali ożywić dr.grace :_( ach .... piękne...

...

PS. Trzykropek to fajna rzecz -wyraża tak dużo myśli ...

Venena

Mi się podobały te 'zwierzęce' zachowanie Na'Vi; te warkoty, krzyki, piski.
Mój ulubiony przykładzik -> gdy Jake wyzwał Ikrana w lęgowisku Ikranów.
Jhaaahahaa!

Zuu

no nie wiem... ja tam nie lubie takich "zwierzęcych zachowań".
Dziwnie się czuje jak człeko-kształtny wystawia ząbki i warczy :/

Venena

Jeszcze gorzej gdyby człowiek tak robił Laughing

Zuu

*patrzy na kogoś znacząco*
Każdemu podobają się inne sceny.

Ale przyznacie, że np. romantyczna scenka pod drzewem była super Very Happy

Venena

Pewnie, że super Wink

Podobno się później ta scena była bardziej... namiętna, ale ją wykasowali, aby zakwalifikować film do jakiejś tam klasy wiekowej, a nie +16... Ale na DVD ta scena ma być cała Laughing

Odp. do opisu Zuu -> za bezsensowne opisy też mogę zbanować Twisted Evil

Zuu · Wysłany: Pią 19:30, 12 Mar 2010 Temat postu:

Nie, dobra, nie mieliśmy tu rozmawiać o scenach +18 a o ulubionych scenach i dialogach.
Gdy teraz sobie przypominam to piękna była ta krótka scena jak główni bochaterowie biegną przez las i N pokazuje mu jaki piękny jest las i jak się w nim poruszać. Piękne jest jak pije wodę z tego liścia. Very Happy

Ładnie wtedy wyglądała.

Venena · Wysłany: Sob 10:33, 13 Mar 2010 Temat postu:

Albo jak skaczą z wysoka (w lesie) po liściach - Neytiri pięknie i zgrabnie, a Jake... no, niezgrabnie Laughing

Zuu · Wysłany: Nie 19:19, 28 Mar 2010 Temat postu:

A mnie nie wiem dlaczego poruszyła ta scena gdy Jake "schodzi" wózkiem po raz pierwszy na Pandorę i mija go taki wielki pojazd. W opony wielkości małego domku powbijane są strzały. Jakoś mi się zimno zrobiło jak to zobaczyłąm ...

Venena

Jak Jake uciekł w swoim avatarze z ,,labolatorium" i tak biegnie i biegnie... Dla mnie ta scena była takim symbolem... wolności Smile